piątek, 28 października 2016

#30dni30makijazy Dzień #17

Hej!
Dziś trafiło na bodypainting. Temat w sumie bardzo szeroki, bo malując na twarzy można stworzyć tak naprawdę wszystko :) Do tematu podeszłam trochę bardziej ambitnie, bo jak na razie żaden makijaż (może oprócz pop artu :D) nie stanowił większego problemu. Także w temacie zbliżającego się Halloween (ale nie z wyzwania- do tego szykuję coś bardziej mrocznego :D) zmalowałam na swojej twarzy Muertę- meksykański symbol śmierci. Jest to wariacja na temat czaszki- tak naprawdę nasza wyobraźnia nas ogranicza jak ją przyozdobimy- czy bardziej "na słodko", czy mroczniej.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz