poniedziałek, 25 lipca 2016

Creepy beauty- początek serii

Hej!
Dziś przychodzę do Was z pomysłem, który zrodził się wspólnie w głowie mojej i mojego narzeczonego- początkującego fotografa. Rozpoczynamy zarazem tym postem serię sesji zdjęciowych- zdjęcia typu beauty, ale nie w standardowym znaczeniu tego typu zdjęć, bo pokazujące te bardziej mroczne, niepokojące, straszne, nieludzkie oblicza człowieka. Wydaje mi się to fajnym tematem, bo każdy z nas ma w sobie jakąś część złej osoby, coś czego sami czasem się boimy.

Na pierwszy ogień poszła Ania- mój fotograf z poprzedniej notki :D Wcieliliśmy ją w postać trochę wampiryczną- demonicę, która jest straszna, ale zarazem kusząca- wydaje mi się, że to najlepiej pasowało do Ani, bo z twarzy wydaje się wręcz aniołkiem, ale tak naprawdę daleko jej do grzecznej dziewczynki :)






Oczywiście nie obyło się bez zdjęć z backstage`u :)





Efekt końcowy całkiem bardzo mi podpasował :) Planujemy już więcej zdjęć z tej serii także chętnych do zapozowania, mających jakieś pomysły bądź inspiracje, a nawet jakieś części ubioru lub dodatki pasujące do tego typu zdjęć- serdecznie zapraszamy :)